Przepis na: Ryba po grecku

Zgłoś błąd

Składniki( cebula ,cukier ,cytryna ,koncentrat pomidorowy ,liść laurowy ,mąka ,ocet winny ,olej ,pieprz ,ryba ,sól ,włoszczyzna ):

  • ok. 50 dag (jedno opakowanie) mrożonej włoszczyzny
  • 50 dag filetów rybnych
  • sok z cytryny (lub ocet winny)
  • 3 łyżki mąki
  • 4 łyżki oleju
  • cebula
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 2 listki laurowe
  • cukier
  • sól i pieprz

Przepis:

Ryba po grecku
Rozmrożone i osączone filety skrop sokiem z cytryny lub octem winnym, posyp solą i pieprzem, odstaw na pół godziny. Filety oprósz mąką, podsmaż z obu stron na rozgrzanym na patelni oleju i przełóż na półmisek. Posiekaną cebulę zeszklij na oleju, dorzuć zamrożone warzywa, wymieszaj. Dolej nieco wody, pokrop sokiem z cytryny lub octem winnym, dodaj liski laurowe. Duś warzywa pod przykryciem, aż zmiękną.
Pod koniec dodaj koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i ewentualnie odrobinę musztardy. Sos powinien być gęsty i mieć słodkawo- kwaskowaty smak. Tym sosem zalej rybę.
Podawaj na zimno lub gorąco.

Ryba po grecku - Zdjęcia

Ryba po grecku - Wideo

Wypowiedzi na forum

Wypowiedzi pojawiają się automatycznie i nie muszą dotyczyć opisywanego obiektu
  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    Rybę po grecku podawało się u nas na ciepło, od razu po przyrządzeniu. "Ryba po grecku" to porażka. Zwłaszcza robiona wcześniej, trzymana w lodówce i podawana na zimno. To szajs a nie jedzenie. Ale na ciepło, od razu po przyrządzeniu jest nawet smaczna. Też tak robię. U nas się to je z ryżem

  • Ryba po grecku - modyfikacje

    W jednym z wątków wigilijnych napisałam, że w moim domu rodzinnym ryba po grecku to było zwykłe danie obiadowe, nie odświętne. Jakaś forumka zapytała mnie, z czym to jedliśmy. Nie miałam czasu wtedy odpisać, a nie będę teraz wyciągać tamtego wątku. Zatem: Rybę po grecku podawało się u nas na

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    Ryba po grecku to był mój koszmar z przedszkola. Bleee. Na szczęście w domu tego nigdy nie gotowaliśmy ani na co dzień, ani od święta. W dorosłym życiu raz zrobiłam właśnie na Wigilię i w dalszym ciągu nie są to moje smaki.

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    U mnie też ryba po grecku nie była nigdy daniem świątecznym. Ot, zwykły, raczej stołówkowy obiad. Gdy robię z domu to z warzyw lecą: cebula, marchew, seler, papryka czerwona i zielona, zielona pietruszka, czasami bakłażan. Jada się z chlebem, lub ziemniakami. Ryż do ryby na ciepło mi nie pasuje.

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    Na ciepło do obiadu, to po prostu z ziemniakami, albo z kaszą, czy ryżem. I oczywiście, że tak jadamy w ciągu roku. Tym bardziej, że to nie jest jakaś wybitnie świąteczna potrawa. I ani w moim rodzinnym domu, ani męża NIGDY tego na święta nie robiło się. Natomiast dla nas, ryba po grecku jest

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    > warzywa: klasycznie to cebula, marchew i seler, > doprawione papryką i pieprzem Daję marchew, pietruszkę, cebulę, słodką paprykę i trochę ostrej (pepperoni albo chilli). Wszystko partiami krótko smażę. Mieszam z koncentratem pomidorowym, dodaję sól i pieprz.

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    Mama robiła kotlety mielone z ryby,, a ja smażę całe filety i kładę pomiędzy warstwami z klasycznego sosu. Jemy na ciepło, bo mąż podgrzewa lub zjadamy od razu. Ale chyba największa modyfikacja było jak maz posypał serem i zapiekł :D nie było źle, choć ryba z serem nie jest zbyt oczywistym połączeni

  • Re: Ryba po grecku - modyfikacje

    maleficent6 napisała: > Ja najbardziej lubię swoją wersję. Rybę smażę ... i układam warstwami w s > zklanym półmisku. Najlepsza następnego dnia na zimno. O tak. Tylko taka!